Zapowietrzony kaloryfer to spory problem. Nie da się ukryć, że grzejnik nie daje wtedy tyle ciepła, ile powinien, więc w pomieszczeniu jest chłodniej. Warto zatem samodzielnie zabrać się za odpowietrzanie, bo w pozorom nie jest to wcale takie trudne. Wystarczy garść umiejętności oraz jeden płaski klucz, aby poradzić sobie z tym zadaniem.
Kiedy kaloryfer jest zapowietrzony?
Po czym poznać, że kaloryfer jest zapowietrzony? Po pierwsze zwykle Nie nagrzewa się on równomiernie. Oznacza, że jakaś część grzejnika jest ciepła, a jakaś inna jest chłodna. Poza tym w kaloryferze słychać różne dziwne dźwięki, na przykład bulgotanie. Jeżeli kaloryfer jest zapowietrzony przez dłuższy czas, nieprawidłowo pracuje, przez co pomieszczenie jest po prostu chłodniejsze. Może pojawić się wilgoć w mieszkaniu lub domu, dlatego też lepiej zająć się tym problemem. Dlaczego może dojść do zapowietrzenia kaloryfera? Na przykład dlatego, że podczas napełniania instalacji wodą, doszło do jakichś błędów i nieprawidłowości.
Jak odpowietrzyć grzejniki?
W jaki sposób zabrać się za odpowietrzanie kaloryferów? Czy jest to trudne zadanie? Wbrew pozorom raczej każdy poradzi sobie z tym samodzielnie, chociaż jeżeli istnieje taka możliwość, można wezwać fachowca, który rozwiąże problem w dosłownie kwadrans. Zanim przystąpi się do odpowietrzania, warto zabrać ze sobą jakąś większą miskę lub wiadro na wodę, która będzie kapać, a także dużą ścierkę. Trzeba też zakręcić zawór z wodą, która jest doprowadzana do kaloryfera.
Samodzielne odpowietrzanie grzejnika
Za pomocą klucza należy odkręcić zawór, a następnie poczekać aż zacznie schodzić z kaloryfera powietrze. Tak naprawdę można to usłyszeć bez większego problemu, ponieważ to dźwięk przypominający syczenie. Kiedy całe powietrze zejdzie już z kaloryfera, przez zawór zacznie kapać woda. To właśnie wtedy przyda się wiaderko lub miska, do którego się ją zbierze. Na tym etapie trzeba pamiętać o bardzo dokładnym dokręceniu zaworu, tak by woda dalej nie kapała. To wszystko, zadanie wykonane.
